Wystawa Getty pokazuje, jak nagie ciało stało się przedmiotem sztuki

Dosso Dossi (Giovanni di Niccolò de Lutero). „Alegoria fortuny”, ok. 1530. Olej na płótnie. (Muzeum J. Paula Getty'ego)





Za pomocą Philip Kennicott Krytyk sztuki i architektury 3 stycznia 2019 Za pomocą Philip Kennicott Krytyk sztuki i architektury 3 stycznia 2019

LOS ANGELES — Dobre wystawy komplikują sprawy, nie myląc ich. Według tego standardu, Akt renesansowy w Getty Museum jest bardzo dobrym przedstawieniem, dodającym warstwy złożoności do ogólnego zrozumienia tego, jak nagie ciało stało się przedmiotem sztuki w XV wieku. Koncentruje się nie tylko na heroicznym aktu we Włoszech, wyidealizowanym ciele inspirowanym odkryciem sztuki antycznej, ale także na aktach w całej Europie. Bada różne siły działające w tamtym czasie — w tym zmiany w praktykach religijnych i nowe, bardziej rygorystyczne uprawnienia obserwacji — oraz sposób, w jaki siły te stworzyły apetyt na przedstawianie nagiego ciała. I przyznaje oczywiste: to pragnienie zawsze było częścią przyjemności nagiej postaci, bez względu na to, jak pobożna, alegoryczna czy mitologiczna narracja wspierająca.

Wystawa, której kuratorem jest Thomas Kren, obejmuje okres około 120 lat, poczynając od 1400 roku i obejmuje ponad 100 dzieł, z których wiele to znaczące wypożyczenia z najważniejszych europejskich kolekcji. Zawiera prace Giovanniego Belliniego, Donatella, Albrechta Durera, Jana Gossaerta, Antonio Pollaiuolo i Tycjana, a także obrazy, rzeźby, rysunki (w tym anatomiczne przedstawienia Leonarda) i grafiki. Szczególny nacisk kładzie się również na francuskich artystów, którzy stworzyli rodzaj ukrytej historii aktu w ilustrowanych dewocjonaliach, obrazach przeznaczonych do prywatnej kontemplacji i rozkoszy oraz obrazach, które nie zawsze są włączone w szersze rozumienie aktu w tym czasie. Kropka.

Pojawienie się aktu jako tematu spowodowały dwa szerokie trendy. Nastąpił powszechnie rozumiany renesans, przebudzenie intelektualnych energii, które skłoniły artystów do bliższej obserwacji świata, w tym ludzkiego ciała. Ale był też impuls religijny — w kierunku bardziej osobistego, mistycznego, intensywnie odczuwanego chrześcijaństwa, które często przybierało formę wizualną. Chęć spojrzenia na tematy religijne, ucztowania ich wizualną substancją, doprowadziła do bardziej zmysłowych przedstawień kluczowych postaci religijnych, w tym we Francji Batszeby, którą David widział w kąpieli. Rynek książek modlitewnych lub dewocyjnych, często zamawianych przez bogatych mecenasów, inspirował artystów do poszukiwania nowatorskich przedstawień i często pikantnych udoskonaleń w tych blisko trzymanych miniaturach. W niektórych przypadkach mogły bezpośrednio odpowiadać seksualnym gustom arystokratów, dla których powstały książki: Książę Berry, dla którego namalowano mały obraz biczujących się młodych mężczyzn religijnych pokutników, miał podobno gust dla mężczyzn z klasy robotniczej, wraz z bardzo młodymi dziewczynami.



Historia reklamy jest kontynuowana pod reklamą

Różne rozumienie przyzwoitości wpłynęło również na rozwój formy aktu. We Włoszech na początku XV wieku dominowały wizerunki nagiego świętego Sebastiana, po części dlatego, że nie wypadało rysować nagich kobiet z życia. Rysunek postaci kobiecych autorstwa Pisanello, wykonany prawdopodobnie w połowie lat czterdziestych XIV wieku do początku lat trzydziestych XIV wieku, mógł, ale nie musi, pochodzić z rzeczywistych obserwacji modelek, ale jeśli tak, to był to jeden z najwcześniejszych takich rysunków. Bardziej ciekawski jest szkic Fra Bartolommeo, który ominął problem rysowania nagich kobiet za pomocą mechanicznej lalki lub manekina jako modelu Matki Boskiej. Pojawia się w tradycyjnej pozie — tuląc ciało zmarłego Chrystusa — ale ma górną część ciała i muskularne ramiona mężczyzny.

W Nowym Jorku przebojowa wystawa Bruce'a Naumanna

Siły czysto artystyczne również napędzały nowe obrazy. Impuls do wirtuozerii, dopracowania, dopracowania i prześcignięcia wcześniejszych prac może tłumaczyć nieco surrealistyczną bitwę nagości Pollaiuolo, rycinę, która miała wpływ na całą Europę. Przedstawia brutalną walkę 10 nagich mężczyzn władających mieczami, strzałami, toporami i sztyletami. Kontekst tej żądzy krwi nie jest określony ani oczywisty, ale motywacją artysty mogło być po prostu pokazanie swoich umiejętności w różnych pozach męskiej postaci.



Obserwacja mogła być motorem pewnego rozwoju aktu, ale obserwacja doprowadziła również do idealizacji, a dla wielu artystów szkicowanie nagiego ciała nie polegało na uchwyceniu dyskretnego momentu z życia żywej postaci, ale na doskonaleniu formy figura poza szczegółami jednego ciała. Artyści tacy jak Durer starali się schematyzować ciało, określić jego proporcje i określić idealne relacje jego części względem siebie. Artyści tacy jak Michał Anioł popchnęli tę idealizację, aby stworzyć to, co do dziś czyta się jako nadludzkie ciała, doskonałe poza rozumem. Pod pewnymi względami zatoczyło to renesansowy krąg, od jego początkowego sporu ze schematycznym średniowiecznym przedstawieniem ciała do jeszcze innej formuły — przesłoniętego, rzekomo klasycznego aktu, który widuje się w postaciach Kaplicy Sykstyńskiej (której wizerunek kończy występ Getty).

W całym spektaklu widać zaskakująco jawne działanie pożądania i seksualności. Jeden rozdział wystawy skupia się na wykorzystaniu prawdziwych ludzi jako modeli dla postaci religijnych, w tym na obrazie z połowy XV wieku francuskiego artysty Jeana Fouqueta przedstawiającego Dziewicę z nagą piersią. Inspiracją dla twarzy Dziewicy była prawdopodobnie znana piękność Agnes Sorel, która była również kochanką króla Karola. W innej części przyjrzymy się rzekomo zakazanym pragnieniom, w tym homoseksualizmowi, co widać w zachwycająco szczerym drzeworycie przedstawiającym scenę męskiej kąpieli autorstwa Durera, w którym mężczyźni patrzą na siebie z więcej niż wspólnym zainteresowaniem, oraz w rycinie Marcantonio Raimondiego przedstawiającej Apollo i Admetus, trop pożądania osób tej samej płci zapożyczony z mitologii greckiej. Dyskusja na temat przedstawień ciała cierpiącego lub okaleczonego podkreśla nie tylko ważny wyjątek od tendencji do idealizowania idealnych ciał, ale także podkreśla stopień, w jakim sadyzm, masochizm i inne odmiany seksualne przeplatały się z powszechnymi narracjami religijnymi.

W San Francisco Vija Celmins wreszcie dostaje show, na które zasługuje wielki artysta

Wśród bardziej satysfakcjonujących obrazów na wystawie są te, które sugerują różnorodność typów ciała, które uważano za piękne. Obraz Dürera przedstawiający modlącą się kobietę, widziany od tyłu, ukazuje bardziej pełny i mięsisty ideał piękna, podczas gdy kilka wczesnych świętych Sebastianów przedstawia męskie piękno jako androgyniczne, a nawet kobiece. Mocny rysunek Hansa Baldunga przedstawia Ekstatycznego Chrystusa, który ma potężne ciało klasycznej postaci, ale widziany jest skręcający się na ziemi, z wyraźnie widocznymi ranami ukrzyżowania z jednej strony. Uwięziony między śmiercią a zmartwychwstaniem, wsuwa jedną rękę pod zasłonę, która zakrywa jego genitalia, co jest zdumiewającym, ale potężnym gestem erotycznym.

Historia reklamy jest kontynuowana pod reklamą

Rysunek Baldunga przypomina widzowi coś, co staje się potężnym motywem przewodnim wystawy: że wiele z tych prac upiera się, by działać w szalenie odmienny, wręcz sprzeczny sposób. Religijni nie wykluczają erotycznego — współżycia sacrum i profanum. To nie nowoczesny umysł, lubieżny i insynuacyjny, odczytuje seks w tych obrazach. W rzeczywistości ta wystawa pozostawia poczucie, że aktualna chwila jest purytańska i nerwowa, i że jeszcze długa droga do przejścia, zanim w pełni uznamy, jak cudownie zmysłowa była przeszłość.

Akt renesansowy Do 27 stycznia w Getty Museum w Los Angeles. getty.edu .

Zalecane