Pochodzący z Auburn wytrzymuje Irmę na St. John

Prawie tydzień po tym, jak huragan Irma zniszczył Wyspy Dziewicze, Jim Hanley ponownie przeżywa swoje wspomnienia za pomocą fotografii.





ny stanowy sąd karciany 2018

„To ja, moja żona i Tim w Tap Roomie. Zdjęcie obok to Trunk Bay” – mówi Hanley. „Widać, że kolor wody nie przypomina niczego, co można zobaczyć w Stanach”.

Jego syn Tim przeprowadził się do St. John 10 lat temu i teraz pracuje z kuzynem w St. John's Brewers Tap Room. Został na wyspie, kiedy uderzyła Irma. Najtrudniejszą częścią dla rodziny Hanleyów było czekanie.

„Wiedzieliśmy, że uderza między 12 a 17. Siedziałem tutaj w biurze, wiedząc, przez co przechodzili i nie zdawałem sobie sprawy, jakie to było przerażające” – dodaje Hanley. „O 17:30 dostałem SMS-a z informacją: „Wszystko w porządku, już minęło”. To była tylko ulga dla mnie i mojej żony”.



Od tego czasu trudno było skontaktować się z Timem. Sieć komórkowa i internet wciąż nie zostały w pełni przywrócone na wyspie.

CNY Centralny:
Czytaj więcej

Zalecane