Rodzina 16-latka, który na początku tego tygodnia brał udział w wypadku podczas wędrówki, twierdzi, że zmarł.
Blake Driskell, lat 16, z Addison wędrował w pobliżu wodospadu z kilkoma przyjaciółmi. Ten wodospad, zidentyfikowany jako jeden w Tuscarorze, był miejscem wypadku, do którego doszło, gdy poślizgnął się i upadł.
Wypadek pozostawił go w śpiączce medycznej w szpitalu Strong Memorial na kilka dni.
Według posta członka rodziny na Facebooku społeczność Addison pomogła zebrać 40 000 dolarów na pokrycie powiązanych wydatków.