Sarah Vaughan w końcu otrzymuje biografię, na którą zasługuje

Wraz z Billie Holiday i Ellą Fitzgerald Sarah Vaughan należy do triumwiratu klasycznych wokalistek jazzowych. Razem położyli podwaliny pod współczesny śpiew jazzowy i jako tacy pomogli ukształtować całą muzykę popularną.





(Tu masz)

Holiday był tematem kilku znaczących biografii i istnieje przynajmniej jeden autorytatywny tom poświęcony Fitzgeraldowi, a wkrótce pojawi się kolejny, długo oczekiwany. Ale Vaughan nie wzbudził takiej samej uwagi, co sprawia, że Królowa Bebopu , autorstwa Elaine M. Hayes, tym bardziej potrzebne i ekscytujące. Ta kompleksowa analiza życia i twórczości Vaughan korzysta z technicznej wiedzy Hayes o muzyce i jej dokładnych badań nad kontekstem historycznym.

najlepszy produkt na odchudzanie 2015

Jednak w pewnym sensie Queen of Bebop jest tytułem mylącym. Ogranicza to zakres muzyki Vaughan i faktyczną eksplorację jej kariery w książce. Chociaż Vaughan dała się poznać jako innowacyjna wokalistka bebopowa, spędziła większość swojego życia próbując uwolnić się od ograniczeń kategorii. Hayes dokumentuje tę podróż z drobiazgowymi szczegółami. Po zebraniu bogatego materiału, organizuje swoją prezentację wokół koncepcji crossovera, jako sposób na uhonorowanie elastyczności Vaughana jako wykonawcy i rozpiętości jej kariery. Po tej crossoverowej podróży powstaje solidna narracja, która dokumentuje zmagania, triumfy i bezprecedensowe sukcesy Vaughana jako symfonicznej divy, śpiewającej jazz w miejscach wcześniej zarezerwowanych dla muzyki klasycznej i opery.

Jako chórzystka z Newark, Vaughan wygrała słynną Noc Amatorów Apollo i koncertowała z Dizzym Gillespie, Charliem Parkerem i Billym Eckstine'em. Po jej pojawieniu się w nowojorskim ratuszu w 1947 roku krytycy zauważyli ją i zidentyfikowali ją jako nosicielkę czegoś nowego. Oto wokalistka, która, podobnie jak jej grający na instrumentach rodacy, przekształciła jazz z dominacji swingu w sferę złożonej, abstrakcyjnej, wysokiej sztuki poprzez bebop. Dla Hayesa był to pierwszy etap podróży Vaughana od zapomnienia do rozjazdu.



Choć przydatne do organizowania linearnej narracji kariery Vaughana, jednym z niefortunnych ograniczeń tego podejścia jest dewaluacja tak zwanego niejasnego okresu. To, że Vaughan był nieznany białym fanom muzyki popularnej, nie oznacza, że ​​Vaughan marniał w zapomnieniu. Jej muzykalność była powszechnie uznawana i doceniana w środowiskach najbardziej ceniących tę formę sztuki. Co więcej, jak zauważa sama Hayes, kiedy Vaughan przeszedł na drugą stronę, poszerzyła dźwiękowe podniebienie amerykańskiej publiczności, wprowadzając ją we wszystko, co nowe i nowoczesne, poprzez swój wyrafinowany, awangardowy śpiew.

Vaughan, która zaczynała jako pianistka, wniosła do swojego śpiewu wiedzę na temat podstawowej struktury harmonicznej muzyki. Naprawdę jestem piosenkarką, powiedziała kiedyś. Chciałbym grać na pianinie tak, jak myślę, ale nie mogę. Moje palce. Mój umysł. Śpiewam szybciej. Potrafię myśleć o tym, co myślę i śpiewać to, ale nie umiem tego zagrać. Mimo ogromnych możliwości fortepian był zbyt ograniczający dla szybko myślącej kreatywności Vaughana. Jej głos był jedynym instrumentem, który pozwolił jej wyrazić pełny zakres, ton i głębię tego, co słyszała w głowie.

Oprócz wnikliwych dyskusji na temat technicznego geniuszu Vaughana, Queen of Bebop analizuje również czasy, w których pracowała. Urodzony w 1924 w Newark, Vaughan był dzieckiem Wielkiej Migracji i żył w bolesnej rzeczywistości Jim Crow America. Jej rodzice wyjechali na północ z Wirginii w poszukiwaniu większych możliwości ekonomicznych i wolności politycznej. Jednak Newark, do którego się przenieśli, miało ugruntowaną historię segregacji rasowej i ucisku, co ukształtowało doświadczenia Vaughana jako młodego artysty. Podczas trasy ona i jej koledzy z zespołu spotykali się z upokorzeniem po drugim.



Podczas gdy wszyscy muzycy, z którymi podróżowała, spotykali się z przemocą na tle rasowym, Vaughan również zmagała się z przemocą ze względu na płeć. Jej koledzy ją pobili. To była wysoka cena za przyjęcie do chłopięcego klubu instrumentalistów jazzowych. Ale te warunki zarówno w Newark, jak iw zespołach Earl Hines i Billy Eckstine dały Vaughan możliwość doskonalenia swoich naturalnych zdolności i eksperymentowania w społeczności, która doceniała wynalazki. Czarna publiczność i biali fani jazzu oraz DJ-e odgrywali kluczową rolę w upewnieniu się, że usłyszy ją szersza publiczność.

Ale jeśli społeczności, które wyprodukowały Vaughana, pielęgnowały innowacje, świat, do którego chciała wejść, robił wszystko, ale nie. Hayes szczególnie dobrze wyjaśnia muzyczny krajobraz powojennej białej Ameryki. W drugiej fazie crossovera Columbia Records podpisała kontrakt z Vaughanem i zleciła produkcję jej płyt Mitchowi Millerowi. Hayes słusznie identyfikuje Millera jako zaangażowanego w komercję. Wyprodukował hity dla innych artystów z nowatorskimi piosenkami i stereotypowymi melodiami etnicznymi, co było strategią, która ograniczała artystów zarówno czarno-białych, ale zaspokajała gusta odbiorców muzyki pop. Mitch Miller nie wiedział. . . jak nie używać rasy (lub pochodzenia etnicznego) jako nowości, pisze Hayes. Był w zgodzie z białą, mainstreamową Ameryką, ale starał się przedstawiać dzieła czarnych artystów w sposób, który nie był stereotypowy ani redukcyjny.

Vaughan oparła się zarówno rażącej komercjalizacji Millera, jak i antykomercyjności purystów jazzowych, wytyczając własną ścieżkę. Swoją muzykę zabierała w miejsca niewyobrażalne dla poprzednich wokalistów jazzowych. Pod koniec swojej kariery, zwłaszcza po sukcesie interpretacji Send in the Clowns Stephena Sondheima, Vaughan okazała się wyjątkową artystką, która połączyła swoją jazzową fundację, jej aspiracje w zakresie muzyki popularnej i jej pragnienie szacunku, jakim obdarzane są wielkie diwy operowe. .

Chociaż Hayes słusznie skupia się na muzyce Vaughana, nie przemilcza jej wieloletniego upodobania do kokainy i marihuany, ani jej niefortunnego schematu robienia jej często obraźliwych mężów jej menedżerami pomimo ich braku przenikliwości biznesowej i doświadczenia. Ale chociaż zażywanie narkotyków i złe relacje są rzeczywistością, nie dominują one w przedstawieniu życia Vaughana przez Hayesa; nie odbierają centralnego i ogromu jej talentu i wkładu muzycznego. Tak powinno być. Queen of Bebop modeluje sposób rozumienia życia i artyzmu muzyków jazzowych — taki, który potwierdza ich znaczenie i centralną pozycję w tworzeniu tego, co najlepsze, co Ameryka zaoferowała światu.

Farah Jasmine Griffin jest profesorem anglistyki, literatury porównawczej i studiów afroamerykańskich na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku.

Królowa Bebopu Muzyczne życie Sarah Vaughan

Elaine M. Hayes

Tu masz. 419 s. 27,99 zł

Zalecane