Roth: Dzień „Let it Snow” stał się piosenką przewodnią Buffalo Bills

To było epickie, nawet jak na zachodnie standardy pogodowe Nowego Jorku.





Mecz, w którym ciągle zadawałeś sobie pytanie (i nie po raz pierwszy): „Co oni myśleli, budując stadion w pasie śnieżnym?”

Dzień Let it Snow” zastąpił Shout” jako piosenkę przewodnią Buffalo Bills.

.jpg



Przy 28 stopniach nie był to najzimniejszy mecz u siebie w historii drużyny. Przy 18 milach na godzinę wiatry nie były najostrzejsze w historii.

Ale z około 6 do 8 cali śniegu padającego bez przerwy od rozpoczęcia do momentu powrotu, LeSean McCoy, który musi mieć rakiety śnieżne na stopy, strzelił gola w walk-off, 21-jardowym biegu, aby podnieść Bills do zwycięstwa 13-7 w nadgodzinach nad Indianapolis Colts był najbardziej śnieżny.

Demokrata i Kronika: Czytaj więcej

- Rachunki szukają shovelerów przed meczem Delfinów w najbliższą niedzielę (WHEC)
- Trener Bills McDermott zachęcony raportami medycznymi dotyczącymi QB (WHEC)
- Oczyszczanie ścieżki play-off Billa, tak bardzo, jak to możliwe (WROC)
- Pitonak: Ani śnieg, ani wątpliwe decyzje nie powstrzymają McCoya (WROC)

Zalecane