Republikanie mówią, że widzą szansę w Nowym Jorku wśród demokratycznej dominacji

Jeśli w poniedziałek, kiedy Republikanie formalnie mianowali Nicka Langworthy'ego na przewodniczącego stanu, istniał jednoczący temat dla republikanów, to był on taki: Demokraci w Nowym Jorku przesadzają, a wahadło się cofa.





Przejmując stery Nowojorskiego Komitetu Republikańskiego, Langworthy mówi, że chce zmodernizować partię — pozyskać więcej wyborców i wygrać wybory na szczeblu stanowym i lokalnym.

Tym, którzy twierdzą, że nasza partia ma właśnie zaczerpnąć ostatniego tchu, bardzo się mylicie – powiedział na spotkaniu organizującym partię w hotelu poza Albany. Powiedziałem, że w Nowym Jorku nadszedł nowy świt i nadszedł nasz dzień. Nowe pokolenie przywódców zgłasza się do służby.

Langworthy chce zwiększyć liczbę zapisów dla GOP i zachęcić demokratów i niezależnych wyborców do głosowania na Republikanów, argumentując, że stanowisko partii w sprawie podatków i wydatków przekona wyborców.



Langworthy, republikański przewodniczący hrabstwa Erie przez ostatnie osiem lat, był postrzegany przez niektórych w komitecie stanu jako szansa na tchnięcie nowej energii w partię. Jest najmłodszym przewodniczącym w historii partii i stara się konkurować w obciążonym Demokratycznie obszarze stanu.

Ale republikanie w Nowym Jorku stoją w obliczu podjazdu: są bez władzy w całym stanie i pozostają w tyle za demokratami, jeśli chodzi o rekrutację 2 do 1. Reprezentant Tom Reed mówi, że lewica Partii Demokratycznej dała Republikanom szansę.

„Macie grupę ekstremistów, którzy wysuwają filozofie i idee, które nie uczynią Ameryki tym jasnym, świecącym światłem na wzgórzu, o którym wiem, że może być i będzie pod nowym kierownictwem”, powiedział Reed.



Czytaj więcej z NY State of Politics

Zalecane