Gatsby w nowym spojrzeniu — jako mężczyzna z Oksfordu

(Pegaz)





Za pomocą Michael Dirda Krytyk 8 maja 2019 r. Za pomocą Michael Dirda Krytyk 8 maja 2019 r.

Podczas gdy Wielki Gatsby F. Scotta Fitzgeralda jest prawdopodobnie najlepiej przestudiowaną powieścią we współczesnej literaturze amerykańskiej, Oxford Gatsby Christophera A. Snydera rozważa tę książkę z ważnego, choć nieco przeoczonego punktu widzenia: jej deklaracji bohatera, że ​​był człowiekiem z Oksfordu. Z tej perspektywy Snyder — profesor na Mississippi State University i pracownik naukowy w Oksfordzie — bada miejsce angielskiego uniwersytetu w wyobraźni Fitzgeralda, a zwłaszcza jego związki z poezją romantyczną, średniowiecznymi tradycjami i pięknem architektury.

czy zawsze znaczki nadal działają?

Podobnie jak Hamlet, Jay Gatsby jest proteanem, postacią, która może poprzeć niemal każdą narzuconą mu interpretację. Czy maski i mistyka Gatsby’ego ukrywają fakt, że był on faktycznie Żydem? Czy to tłumaczy zmianę jego nazwiska z Jimmy Gatz i jego przyjaźń z gangsterem Meyerem Wolfsheimem? Czy w ogóle może być jasnoskórym Afroamerykaninem, który próbuje przejść dalej? A może jego ekstrawagancki strój – różowy garnitur, wszystkie te ręcznie robione koszule – a także jego bliski związek jako młodego człowieka z milionerem Danem Codym sugerują biseksualność?

Takie możliwości mogą wydawać się fantazyjne, ale Gatsby wymyka się jasnej definicji, a nawet pozostaje nierozpoznany na swoich orgiastycznych przyjęciach, figura plotki, tajemnicy i romansu. Na wpół marzyciel, na wpół autor mitologów, ten głupiec z miłości wierzy, że wystarczająco silne twierdzenie, że tak się stanie. Oczywiście możesz ponownie przeżyć przeszłość! Oczywiście Daisy do niego wróci, stary sport! Kiedy Gatsby deklaruje, że jego rodzina tradycyjnie wysyła swoich synów na studia do Oksfordu, czytelnik podejrzewa, że ​​po prostu snuje efektowną fabułę, by ukryć jakąś podłą kryminalną rzeczywistość. Po części tak jest z pewnością. Ale potem Gatsby robi sobie zdjęcie na quadzie Trinity w stroju do krykieta, a później nadal, pod presją, wyznaje, że spędził pięć miesięcy w Oksfordzie w ramach specjalnego programu dostępnego dla amerykańskich oficerów pod koniec I wojny światowej.



„Klub” zwraca uwagę na gwiazdy XVIII-wiecznej kultury brytyjskiej — i zaprasza nowych członków

Ten program był prawdziwy — oficjalnie nosił nazwę Rozkazu Generalnego nr 30 i umieszczał żołnierzy Amerykańskich Sił Ekspedycyjnych (AEF) na francuskich i angielskich uniwersytetach na czas zawieszenia broni. Z pewną śmiałością, Snyder przyjmuje zarozumiałość, którą major Jay Gatsby rzeczywiście kiedyś poddał studentom z Oksfordu, by przyjąć uderzającą frazę poety Johna Crowe Ransoma. (Pernoctate oznacza pozostawanie poza domem przez całą noc). Co więc Oksford oznaczałby dla Gatsby'ego, Fitzgeralda i Amerykanów jego pokolenia?

Historia reklamy jest kontynuowana pod reklamą

Snyder zaczyna od śledzenia, w jaki sposób uniwersyteckie miasto stało się — wedle słów rozsławionych przez Matthew Arnolda — miastem śniących iglic, rodzajem akademickiego raju, który utrzymywał przy życiu ostatnie zaklęcia średniowiecza i był domem przegranych spraw i zapomnianych wierzeń. Rycerstwo, miłość dworska, duchowe poszukiwania i inne aspekty romantycznego średniowiecza z pewnością miały ogromne znaczenie dla Fitzgeralda, który początkowo chciał, by Wielki Gatsby był powieścią katolicką. Ostrożnie nasyca swoje arcydzieło symboliką arturiańską, aż — jak mówi Snyder — zmarły Gatsby zostaje Rycerzem Graala lub tragicznym Królem Rybakiem.



Snyder pokazuje, że kilku dziewiętnastowiecznych Oksonów, poprzez swoje życie lub pracę, również wniosło swój wkład w fakturę książki, w szczególności tragicznie utopiony poeta Percy Bysshe Shelley, inspirujący nawrócony katolik John Henry Newman oraz oburzający esteta i dandys Oscar Wilde. W Jay Gatsby jest więcej niż trochę Doriana Graya Wilde'a.

filmy vimeo nie odtwarzają się w chrome

Przenosząc się do XX wieku, Snyder przedstawia krótkie biografie kilku Amerykanów, którzy spędzili czas w Oksfordzie, takich jak przyjaciel Fitzgeralda, Tommy Hitchcock, grający w polo i różnych uczonych z Rhodes. W szczególności skupia się na Alainie Locke'u, pierwszym Afroamerykanie, któremu przyznano Rhodes, a później zasłużonym członkowi Harlem Renaissance. Z tego punktu widzenia bada wpływ czarnej kultury w epoce jazzu, zarówno w Ameryce, jak iw Anglii.

Historia reklamy jest kontynuowana pod reklamą

T.S. Eliot był ulubionym żyjącym poetą Fitzgeralda, a Ziemia jałowa znajduje swój prozatorski odpowiednik w powieściowym przedstawieniu doliny popiołów nadzorowanej przez billboardowe oczy dr T.J. Ekleburg. Snyder poświęca kilka stron Eliotowi i angielskim pisarzom, intelektualistom i społecznościom, z którymi był związany, od lady Ottoline Morrell, której dom w Garsington znajdował się niedaleko Oksfordu, po oryginały Bright Young Things, których wybryki Evelyn Waugh spisała w Vile Bodies. Późniejszy rozdział przygląda się bliżej Waughowi, odnajdując apoteozę tak zwanej powieści oksfordzkiej w Brideshead Revisited. Jak każdy czytelnik (lub widz bajecznego serialu telewizyjnego) wie, przedstawia życie na Uniwersytecie Oksfordzkim jako utracony raj, równie magiczny jak te pachnące słodko wieczory, kiedy młody Jay Gatsby po raz pierwszy zakochał się w Daisy Fay.

laska fil do Nowego Jorku

XIX-wieczna książka, która pomaga nam zrozumieć uroki i niebezpieczeństwa mediów społecznościowych

Mimo wszystkich swoich zalet Oxford Gatsby'ego czasami wydaje się czymś w rodzaju torby do chwytania. Snyder, autor książki o Śródziemiu, zawiera rozdział o J.R.R. Tolkien, CS Lewis i Inklingowie. Interpretuje Princeton, gdzie Fitzgerald był studentem, jako rodzaj zamerykanizowanego Oksfordu. Dodatek A wymienia znanych pisarzy z Oksfordu od 1829 do 1929; inny podaje imiona A.E.F. studenci-żołnierze na brytyjskich uniwersytetach w 1919 roku. Bardziej problematyczna jest niechlujna korekta książki: kanon i taryfa wyglądają jak armaty i uczciwe; na dwóch kolejnych stronach dowiadujemy się, że Arnold Rothstein naprawił World Series z 1919 roku; a niektóre nazwy własne są błędnie napisane, H.G. Wells staje się H.G. Wellesem.

Na szczęście są to łagodne elementy, które odwracają uwagę od skądinąd zabawnej i pouczającej, aczkolwiek nieco meandrującej, pracy popularnej nauki. Przede wszystkim Gatsby’s Oxford przypomina nam po raz kolejny, że The Great Gatsby bardziej niż sprostał początkowej intencji Fitzgeralda, aby napisać coś niezwykłego, pięknego i prostego, ale także – och, rzeczywiście – misternie ukształtowanego.

Michael Dirda recenzuje książki w każdy czwartek w Style.

OXFORD GATSBY

finger lakes razy nekrologi dzisiaj

Scott, Zelda i inwazja epoki jazzu w Wielkiej Brytanii: 1904-1929

Christopher A. Snyder

Pegaz. 327 s. 28,95 $

Uwaga dla naszych czytelników

Jesteśmy uczestnikiem programu Amazon Services LLC Associates, programu reklam afiliacyjnych, którego celem jest zapewnienie nam środków do zarabiania opłat poprzez umieszczanie linków do Amazon.com i witryn stowarzyszonych.

Zalecane