LITFL: wąchanie winogron w winnicach Ventosa i winnicach Atwater

Kiedy usłyszałem te słowa wypowiedziane przez Jeffa Harveya, winiarza Ventosa Vineyards, prawie odwróciłem się i pobiegłem. To samo zdanie zostało użyte podczas dziecięcego żartu starszego brata mojego przyjaciela Yakky'ego.





Ale to było inne. Tym razem zapach z pewnością będzie rzadki i wyrafinowany. Jeff właśnie odkrył pojemnik z fermentującymi winogronami Pinot Noir i niczym mnich wchodzący do świątyni Buddy, skłonił się powoli, aż jego nos znalazł się o cal nad powierzchnią. Potem głęboko wciągnął powietrze.

.jpg

Spojrzał w górę i uśmiechnął się, Musisz to powąchać. Ale nie wdychaj zbyt długo, ponieważ wydobywa się dwutlenek węgla. Świetnie pachniało. Potrząsnął pojemnikiem z zmiażdżonymi winogronami i dał mi znak, żebym powąchała jeszcze raz. Efekt został potrojony, nie przytłaczający, ale powódź egzotycznych zapachów wirujących przez moje węchowe labirynty. Chociaż jestem tylko przypadkowym pijakiem wina, teraz zaczynałem rozumieć fascynację subtelnościami wina.



Przeczytaj więcej od Dereka Doeffingera: LifeInTheFingerLakes.com

Zalecane