Umierający Gal na widoku w Narodowej Galerii Sztuki

Niewiele jest posągów bardziej cenionych niż Umierająca Galii, a jeszcze mniej, które mogą równać się z jego siłą emocjonalną. Przedstawia młodego mężczyznę o gęstych, zmierzwionych włosach, leżącego na ziemi, podtrzymującego lekko obrócony tułów umięśnionym prawym ramieniem. Małe rozcięcie w jego klatce piersiowej i kilka kropel krwi mówią nam, że umiera, a wiele osób widzi na jego pochylonej twarzy wyraz stoickiego bólu.





najlepsze strony do kupowania kratom

Ostatni raz Umierający Gal opuścił Włochy w 1797 roku, po tym, jak Napoleon najechał na Państwo Kościelne i zaopatrzył się w absolutną śmietankę włoskich skarbów artystycznych. Większy niż naturalnej wielkości posąg, prawdopodobnie rzymska replika wcześniejszego greckiego brązu, został przewieziony do Paryża i triumfalnie przetransportowany w drodze do Luwru, gdzie pozostał aż do powrotu do Włoch w 1816 roku.

Można go oglądać w Narodowej Galerii Sztuki, w centralnej rotundzie w kształcie Panteonu, do 26 stycznia. Nigdy nie był widziany w Stanach Zjednoczonych, a jego wystawa jest częścią całorocznego programu kulturalnego organizowanego przez włoską rząd. Został wystawiony w czwartek rano, rok po kolejnym posągu, Michał Anioł Dawid-Apollo , przybył na podobną wystawę specjalną z okazji rozpoczęcia Roku Kultury Włoskiej 2013.

Przez wiele lat po odkryciu posągu na początku XVII wieku figurę identyfikowano jako umierającego gladiatora. Jednak różne poszlaki, w tym ciasno dopasowany naszyjnik lub naszyjnik i wzmianki u Pliniusza Starszego (rzymskiego autora) o posągach przedstawiających pokonanych Galów, prowadzą większość uczonych do wniosku, że jest on członkiem odległego plemienia, które nękało śródziemnomorskie imperia. od Greków do Rzymian.



Oryginał grecki, jeśli naukowy konsensus jest słuszny, został zainstalowany w sanktuarium poświęconym Atenie, w małym, ale ambitnym królestwie Pergamonu (obecnie w Turcji) gdzieś w III wieku p.n.e. Attalidzi, królowie Pergamonu byli bandą pracowitych nikomu, którym udało się zagarnąć odłamek rozległego, ale krótkotrwałego imperium Aleksandra Wielkiego. Raczej jak dzisiejsze państwa arabskie Zatoki Perskiej, wykorzystywały sztukę do budowania swojego międzynarodowego prestiżu, a Pergamon stał się cudem bombastycznego nadmiaru architektonicznego.

Zostały one później wchłonięte przez Rzym, ale nie wcześniej niż zdefiniowały to, co nadal nazywa się stylem pergameńskim, który podkreślał emocjonalny atrakcyjność i niemal barokową niestabilność. Nic nie definiuje tego stylu tak wyraźnie, jak Umierająca Galii, która jest zarówno tragiczna, jak i zmysłowa, rozpalając zarówno nasze pragnienie, jak i nasze poczucie współczucia.

Prawie każda książka o starożytnej rzeźbie zawiera fotografię posągu, którą przechowuje Muzeum Kapitolińskie w Rzymie. Ale zdjęcia dają minimalny sens pracy. Młody mężczyzna ma zamkniętą postawę, twarz ma odwróconą, tułów wykrzywiony, lewe ramię krzyżuje lędźwie, by chwycić prawe udo. Jego leżące na wznak ciało wyznacza przestrzeń, w którą wydaje się wpatrywać uważnie, tak jakby jego cierpienie lub los były fizycznie obecne na ziemi obok niego.



Zdjęcia również nie oddają wyraźnie miecza (część późniejszej renowacji) i trąbki na ziemi obok niego. Albo dziwne okrągłe nacięcia i pentagram w pobliżu jednej z jego stóp, które dzisiaj zbijają z tropu uczonych. Nie oddają też drobnych szczegółów jego fizycznej doskonałości, żył na ramionach, delikatnej fałdy skóry wokół brzucha i delikatnej siły w dłoniach i stopach.

Po odkryciu posągu szybko stał się wzorem dla artystów w całej Europie. Autokraci zamawiali repliki, małe reprodukcje z brązu krążyły wśród kolekcjonerów, a artyści studiowali go, malowali i naśladowali. Thomas Jefferson chciał go lub jego reprodukcję do galerii sztuki, którą zaplanował, ale której nigdy nie zrealizował w Monticello.

Ale wiemy więcej o jego wpływie i życiu pozagrobowym jako starożytnym skarbie, niż o tym, co przedstawia, kto go stworzył i jak został przyjęty przez pierwotnych odbiorców. Niektórzy uczeni uważają, że może to wcale nie być rzymska reprodukcja, ale grecki oryginał. Inni, w tym autorzy Oxford History of Classical Art, zakwestionować, czy krótka wzmianka w Pliniuszu odnosi się do tej pracy.

Istnieje kilka punktów danych dotyczących pochodzenia posągu, ale niejednoznacznych: w Pergamonie znajdują się puste cokoły dla posągów, które z radością zmieściłyby posąg tej wielkości; Pliniusz odnosi się do Galów i królów Attalidów, którzy ich pokonali (kilku artystów reprezentowało bitwy stoczone przez Attala i Eumenesa z Gallami) oraz do Nerona, który przywiózł dzieło z Pergamonu do Rzymu, co wyjaśniałoby, w jaki sposób zostało ono wykonane. od Azji Mniejszej po dzisiejsze Włochy.

Trudno mi odrzucić Pliniusza – mówi kuratorka Galerii Narodowej Susan Arensberg, która zorganizowała wystawę po stronie amerykańskiej.

Dodaj do tego szczególne zainteresowanie Rzymian Galami – które przez wieki zajmowało ich polem bitwy – i łatwo jest zaakceptować standardową narrację. Ale bez wehikułu czasu nikt nigdy się nie dowie, czy młody człowiek miał odwoływać się do starożytnego poczucia litości, sadyzmu czy zarozumiałego triumfalizmu.

Biorąc pod uwagę jego urodę, kuszące jest założenie, że litość była przynajmniej częścią tej mieszanki. Szczególny posmak tej litości, słyszany także w sztukach takich jak Persowie Ajschylosa, uczłowieczających pokonanego, ale niebezpiecznego wroga, jest w większości obcy współczesnej publiczności. Najbliższe, co możemy uzyskać, to zagadkowe wersety poety Wilfrida Owena, który zginął podczas I wojny światowej. Owen napisał, że jego przedmiotem była litość wojny, przez co wydawał się mieć na myśli poczucie wspólnoty wśród żołnierzy, które wykracza poza polityczne lub wojskowe różnice , tak jakby prawda wojny polegała na tym, że łączy, a nie dzieli ludzi, którzy w niej walczą.

kratom na pusty żołądek

Jestem wrogiem, którego zabiłeś, mój przyjacielu, napisał Owen z sentymentem gotowym do projekcji na ten tajemniczy, ale głęboko piękny posąg.

Umierająca Galii można oglądać w Narodowej Galerii Sztuki do 16 marca . Aby uzyskać więcej informacji, odwiedź stronę nga.gov.

Wcześniejsza wersja tej historii miała nieprawidłową datę zakończenia programu.

Zalecane