Coriky to brzmienie punkowej przeszłości D.C., która trafia prosto w teraźniejszość

Punkowe trio Coriky składa się z Joe Lally, Amy Farina i Iana MacKaye. (Amy Farina)





Za pomocąLindsay zoladz 12 czerwca 2020 r. Za pomocąLindsay zoladz 12 czerwca 2020 r.

Jakie jest duchowe przeciwieństwo supergrupy? Chociaż trio Coriky składa się z trzech niesamowitych legend punka z Waszyngtonu — Iana MacKaye, Amy Fariny i Joe Lally — jego etos przewodni od samego początku był skrajnie skromny. Weźmy pod uwagę, że pierwszy występ Coriky'ego w kościele św. Nawet nazwanie tego koncertem było zbyt wielkie: Coriky uznał koncert za otwartą praktykę. Nie istnieją żadne promocyjne zdjęcia Coriky, tylko minimalistyczny kolaż trzech pozbawionych twarzy, przypominających księżyc wycinanek z papieru budowlanego (ten przedstawiający Farinę ma kudłatą fryzurę; ten MacKaye to czapka z papieru konstrukcyjnego). Ich oficjalne bio zawiera nie tylko powiew wypełniacza: założony w 2015 roku Coriky zagrał swój pierwszy koncert dopiero w 2018 roku. Nagrali jeden album. Mają nadzieję na tournee.

To ostatnie zdanie jest teraz zabarwione niezamierzoną melancholią — z pewnością mamy nadzieję, że oni też będą koncertować. Ale po przesunięciu wydania albumu o kilka miesięcy, Samotytułowany debiut Coriky wreszcie przybył, wypełniając niektóre z tych pustych miejsc pozostawionych przez ich lakoniczną historię pochodzenia.

W swoim składzie i energii Coriky jest fuzją dwóch wcześniejszych projektów MacKaye'a, The Evens (rzadki, brzęczący duet, który on i jego żona perkusistka, Farina, współtworzyli przez ostatnie dwie dekady) i Fugazi (płonąca supernowa punkowa). że prawdopodobnie nie muszę ci mówić, że grała na basie Lally). Pożądany dodatek Lally sprawił, że Evens stało się dziwniejsze: jego smukłe, wężowe rytmy nadają wielu utworom na Coriky dynamikę – przyspieszając tempo Fariny i sprawiając, że gitara MacKaye jest tak zadziorowana i wzburzona, jak to było od lat. Say Yes — w którym Farina śpiewa godną mantrę DIY, Piękne jest brudniejsze, piękne jest bardziej rozmyte — pokazuje to, co najlepsze ze wszystkich trzech, gdy sekcja rytmiczna zacina się, a gitara MacKaye wyrzuca od czasu do czasu postrzępione fale zniekształceń.



Historia reklamy jest kontynuowana pod reklamą

Podobnie jak w przypadku najlepszych piosenek Evens, wyróżniające się utwory Coriky tworzą śpiewne chwyty z tekstów animowanych przez frustrację i niepokój. To czyste zabójstwo, to czyste zabójstwo, ale nie jest czyste, trzy skandowane razem na otwierającym album, kronika współczesnej choroby, która jest na tyle otwarta, że ​​zawiera nowy proroczy rezonans: Och, okropne rzeczy, które widziała na jej ekran.

Chociaż te piosenki są bardziej dojrzałe i modulowane niż klasyki Minor Threat i Fugazi z czasów sałatek MacKaye'a, odświeżające, a nawet zabawne jest słyszeć jego znajomy głos, który mierzy upokorzenia współczesnego świata. Ten dziwaczny krzyk donosi o bolączkach społecznych i psychicznych od czasów Reagana i wciąż ma wiele powodów do pomstowania. Taka jest radość z krótkiego, ale potężnego BQM, wyciszonego jadu o byciu poza erą cyfrową i jej pustymi satysfakcjami: jemy coś, ale to nie jest jedzenie, śpiewa MacKaye. Menu obsługiwane przez algorytm/Zostawia nas chcących, ale nie w nastroju. Niski koniec jego gitary pomrukuje, jakby wciąż był spragniony więcej.

Kilka utworów na albumie wydaje się nieco zbyt niejasnych i oswojonych dla własnego dobra, jak na przykład wyciszona, opadająca melodia Have a Cup of Tea. Dzień Inauguracji, prawdopodobnie o tym mrocznym dniu na początku 2017 roku, mógłby użyć napomnienia bardziej dosadnego niż Jest tu kilka osób do zobaczenia / nie sądzę, aby się z tobą zgadzali. Delikatnie mówiąc!



Historia reklamy jest kontynuowana pod reklamą

O wiele bardziej skuteczny jest delikatnie groźny Trudne do wyjaśnienia, który na pierwszy rzut oka wydaje się być ogólną deklaracją zrzędliwego sprzeciwu (czujesz, że wszyscy oszaleli), ale kończy się czymś w rodzaju podziemnego jajka wielkanocnego: Twoje stanowisko jest takie, że chcesz, żebym naprawił coś, co ty powiedział, że złamałem się w 1986 roku, MacKaye śpiewa, wspaniale zaniepokojony. Jest to najprawdopodobniej aluzja do Straight Edge – zarówno piosenki Minor Threat z 1981 roku, jak i wynikającej z niej filozofii ascezy punk-rockowej, od których bardziej rygorystycznych zwolenników MacKaye spędził całe dorosłe życie, próbując się zdystansować. To zabawna, mrugająca meta-moment na tej płycie – Ian MacKaye wścieka się przeciwko byciu Ianem MacKaye – ale nie oczekuj więcej tego rodzaju usług fanów od członków Coriky.

W dobie jubileuszowych tras koncertowych, utowarowionej nostalgii i gratyfikacji jednym kliknięciem, dwa z ostatnich słów, które wciąż sprawiają, że oczy słuchacza błyszczą z niespełnionej tęsknoty, to Fugazi Reunion. Nowsze projekty byłych członków grupy mogą czasem wydawać się złośliwe: oprócz Coriky, Lally połączyła ostatnio również siły z perkusistą Fugazi Brendanem Canty, aby stworzyć jazzowe post-rockowe trio The Messthetics. Nawet MacKaye przyznał, że Fugazi technicznie rzecz biorąc nigdy się nie zerwał i że cała czwórka nadal jamuje razem, gdy wszyscy są w Waszyngtonie w tym samym czasie. Ale podczas gdy Coriky jest satysfakcjonującym ponownym połączeniem MacKaye i Lally, ich konstytucjonalny brak bombastu nie pozwala na wiązanie się z ich przeszłą chwałą – masz wrażenie, że woleliby, abyś w ogóle nie używał słowa na „k”. Coriky, trójnożny organizm przemierzający dziwny świat, żyje, oddycha i wrze w czasie teraźniejszym.

Ta historia została zaktualizowana, aby poprawić datę wydania piosenki Straight Edge.

Zalecane