Członek Zgromadzenia Kolb uderza w oszałamiającą decyzję sądu o unieważnieniu wyroku skazującego na Sheldona Silvera

Były przewodniczący Zgromadzenia Stanu Nowy Jork, Sheldon Silver, uchylił wyrok skazujący za korupcję z 2015 roku.





Mówca, który był uważany za jednego z najpotężniejszych ludzi w polityce Nowego Jorku – otrzymał prawie 4 miliony dolarów nielegalnych płatności w zamian za podjęcie oficjalnych działań, które przyniosły korzyści innym, zgodnie z dowodami przedstawionymi na jego procesie.

Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Drugiego Okręgu na Manhattanie stwierdził, w świetle węższej definicji Sądu Najwyższego, że instrukcje przysięgłych wydane przez sędziego w procesie pana Silvera były błędne i że właściwie poinstruowana ława przysięgłych mogła go nie skazać, według New York Times.

Zdajemy sobie sprawę, że wielu z niesmakiem patrzyłoby na fakty przytoczone na procesie Silvera, napisał sędzia José A. Cabranes do jednomyślnego panelu złożonego z trzech sędziów Drugiego Okręgu. Postawione nam pytanie nie dotyczy jednak tego, w jaki sposób ława przysięgłych prawdopodobnie oceniłaby dowody przedstawione przez rząd. Chodzi raczej o to, czy jest jasne, ponad wszelką wątpliwość, że racjonalna ława przysięgłych, odpowiednio poinstruowana, uznałaby Silvera winnym.



Silver, 73-letni Demokrata, który przez ponad dwie dekady pełnił funkcję Przewodniczącego Zgromadzenia, został skazany 30 listopada 2015 r.

W oświadczeniu przywódcy mniejszości Zgromadzenia Briana M. Kolba (R, C, I – Canandaigua) nazwał sądy rozczarowującymi i dowodem na to, że korupcja wciąż żyje w polityce państwa.



To rozczarowujący i wstydliwy dzień w Nowym Jorku. Sheldon Silver został osądzony i skazany za oszustwa, wymuszenia i pranie brudnych pieniędzy. Jeśli jego działania nie były nielegalne, trudno sobie wyobrazić, co jest, powiedział.

Przeciętne nowojorskie gospodarstwo domowe zarabia 59 000 dolarów rocznie. Sheldon Silver zarobił 4 miliony dolarów, wystawiając swoje biuro na sprzedaż. Ława przysięgłych składająca się z rówieśników uznała go za winnego nadużycia swojej pozycji. Właśnie dlatego opinia publiczna nie ma absolutnie żadnego zaufania do wybieranych urzędników lub rządu stanowego. Powinien zostać ponowiony; sprawiedliwość musi zwyciężyć, dodał Kolb w oświadczeniu.

Niektórym to orzeczenie dodaje energii walczącym o reformy w stanie Nowy Jork.

Albany od lat przymyka oko na plamę korupcji, a instytucja rządowa stale się rozpada. Wprowadzenie systemowych reform etycznych, takich jak te zaproponowane przez Konferencję Mniejszości Zgromadzenia, nigdy nie było ważniejsze.

Kolb podsumował: Będziemy nadal walczyć z korupcją i wzywać do zmian w rządzie cieni, który oddaje zbyt dużą władzę w ręce zbyt małej liczby.

Zalecane