11-latek zawieszony w gimnazjum w Red Creek za naruszenie maski: Matka mówi, że kara jest zbyt surowa

Matka z Red Creek wypowiada się po doświadczeniach syna w Centralnym Okręgu Szkolnym Red Creek.





Kelly Teeter skontaktowała się z LivingMax po tym, jak jej syn, David, został zawieszony za nieprawidłowe noszenie maski.

Jak większość szkół, Red Creek ma politykę masek dla swoich uczniów. Okręg ma trzystopniowy proces dyscyplinarny, zgodnie z dokumentami, które zostały dostarczone Teeterowi i innym rodzicom w okręgu.

Uczniowie muszą nosić maski zakrywające nos i usta. Można go zdjąć tylko siedząc w klasie.



Problem Teeter polega na karze, która przyszła wraz z trzecim naruszeniem jej syna. To dodaje zniewagi do kontuzji, wyjaśniła sytuację 11-letniego Davida. Po prostu myślę, że inna forma kary byłaby bardziej odpowiednia, ponieważ jest taki młody.




Co szkoły powinny zrobić z osobami, które łamią zasady dotyczące masek?

Teeter powiedział, że z jej rozmów z urzędnikami w gimnazjum – David celowo nie przestrzegał polityki. Jego maska ​​zsunęłaby się pod nos i nie poprawiłby jej na czas, powiedziała FingerLakes1.com. Dyrektor nigdy nie powiedział, że odmawia noszenia maski, tylko że przypominano mu „zbyt wiele razy”.

Nie jest pewna, skąd wziął się problem. Teeter domaga się więcej informacji na temat sytuacji, ale jej syn został zawieszony na jeden dzień po trzecim incydencie.



Po pierwszym zdarzeniu w szkolnym systemie komunikacyjnym pojawiło się powiadomienie do Teetera. Za drugim razem odebrała telefon do domu. Za trzecim razem wprowadzono jednodniowe zawieszenie.

Mój problem nie polega na tym, że jest karany, kontynuował Teeter. Wiem, że mają zasady, których muszą przestrzegać. Uważam, że kara jest zbyt surowa za to, co właściwie robi.




Oś czasu „powrotu do szkoły” Red Creek była skomplikowana z powodu problemu związanego z COVID

Dzielnica była jedną z nielicznych, które znacznie opóźniły powrót do nauki osobistej. Teeter mówi, że szkoła jej syna wróciła do nauki osobistej dopiero pod koniec września.

Więc szkoła była osobiście tylko przez 36 dni, kontynuowała. Z tych 36 dni mój syn opuścił 15.

11-latek został dwukrotnie poddany kwarantannie i był chory i nie mógł wrócić, dopóki nie otrzymał negatywnego wyniku testu. Teeter mówi, że co gorsza, okręg nie ma planu edukowania uczniów na kwarantannie lub chorych.

Zostało to poruszone w radzie szkoły na wielu spotkaniach i nie widać żadnego rozwiązania, dodał Teeter. Moim głównym zarzutem związanym z zawieszeniem jest to, że opuścił już tak dużo szkoły i chcę, aby uczył się w klasie. Jeśli chcą go ukarać, to ich wybór. Zasugerowałem alternatywne kary, takie jak zatrzymanie, ale po prostu jestem w biegu.

Mówi, że intencja jest ważna, a jej syn po prostu próbuje dostosować się do tego, jak sprawy mają się teraz.

Znowu mam wrażenie od dyrektora, że ​​zbyt wiele razy mu przypominano. Dyrektor nie wskazał, że celowo nie nosi maski lub tego odmawia – podsumowała.


Otrzymuj najnowsze nagłówki na swoją skrzynkę odbiorczą każdego ranka? Zarejestruj się w naszym wydaniu Morning Edition, aby rozpocząć swój dzień.
Zalecane