Nie chcesz, żeby ostatnia z Louise Penny się skończyła

Co roku w sierpniu od kilku lat czytam najnowszą powieść detektywistyczną Armanda Gamache autorstwa Louise Penny. I co roku w sierpniu od kilku lat jestem zrujnowany czytaniem innych książek, dopóki czar Gamache trochę nie zniknie. Nie chodzi o to, że wszystkie tajemnice Penny są świetne; niektóre są po prostu dobre. Wszystkie jednak są nasycone specyficznym tonem i światopoglądem — zaciekle moralnym, choć czasem okrutnym i przepełnionym poezją, ekscentrycznymi postaciami i uspokajającym poczuciem wspólnoty. Ukończenie powieści Gamache'a zawsze wydaje mi się jak wyrzucenie z nieco bardziej mrocznego wcielenia Stuakrowego Lasu Kubusia Puchatka.





To uczucie nasila się za każdym razem, gdy dzieje się jakaś historia, tak jak dzieje się to w Glass Houses w Three Pines, odległej kanadyjskiej wiosce, gdzie Gamache i jego żona Reine-Marie mają dom. Szklane domy, 13. z serii, to jeden z wielkich Gamachów. Wraz ze zwykłymi atrakcjami, ten najnowszy wpis oferuje misternie splecioną fabułę i niemal apokaliptyczny punkt kulminacyjny. (Ile razy Penny może wyczarować takie boffo zakończenia swoich powieści? Według moich obliczeń, wymyśliła trzy, ale może zapominam o apokalipsie lub dwóch).

Szklany Dom Louise Penny (Minotaur)

Na pierwszej stronie Szklanych domów Gamache jest już na gorącym miejscu — na więcej niż jeden sposób. Jest pełnia lata w Starym Montrealu, a Gamache, obecnie główny nadinspektor Surete du Quebec, poci się na stanowisku świadka w dusznym Palais de Justice. Jest przesłuchiwany w sprawie morderstwa, które miało miejsce w Three Pines poprzedniej jesieni. Podczas przesłuchania przez głównego prokuratora koronnego Gamache opisuje imprezę kostiumową na Halloween, która odbyła się w bistro we wsi (scena wielu posiłków z boeuf bourguignon i czerwonego wina dzielonego między Gamachów i stałych bywalców wioski, takich jak właścicielka księgarni Myrna i szalona poetka Ruth i jej towarzyszka, kaczka Rosa).

[Recenzja: „A Great Reckoning” Louise Penny]



Przypominająca kulminacyjną scenę nieśmiertelnej opowieści Edgara Allana Poe Maska Czerwonej Śmierci, impreza Halloween w Bistro kończy się cicho, gdy pojawia się makabryczna postać, odziana w ciężkie, czarne wełniane szaty, czarną maskę, rękawiczki, buty i kaptur. Na początku niektórzy mieszkańcy wioski myślą, że nieznajomy jest przebrany za Dartha Vadera. Następnie, wspomina Gamache, wokół ciemnej postaci otworzyła się przestrzeń. To było tak, jakby zajmował swój własny świat. Jego własny wszechświat. Gdzie nie było imprezy Halloween. Brak biesiadników. Żadnego śmiechu. Brak przyjaźni. Zapytany, co o tym myślał, Gamache odpowiada: Myślałem, że to Śmierć.

Oczywiście Gamache miał rację.

Zanim Glass Houses zakończy – z tym wspomnianym niemal apokaliptycznym wykończeniem – ten nieznajomy zostanie zidentyfikowany jako noszący kostium Cobradora lub windykatora. Cobrador to wielowiekowa hiszpańska postać, której zadaniem jest podążanie za martwymi bitami i ciche zastraszanie ich, by uregulowali swoje rachunki. Kobrador, który materializuje się w Trzech sosnach, jest jednak bardziej złowrogą wersją tradycyjnego bohatera: zbiera długi sumienia, a nie gotówkę. Kolejna przecinająca się fabuła dotyczy zarówno obecnej epidemii opioidów, jak i niepokojącej roli, jaką podczas prohibicji odegrała spokojna wioska Three Pines.



harmonogram rochester red wings 2015

Wystarczająco. Każde podsumowanie fabuły powieści Penny nieuchronnie nie oddaje mrocznej magii tej serii.

Louise Penny (Jean-François Bérubé)

Żaden inny pisarz, bez względu na gatunek, w którym pracuje, nie pisze tak jak Penny. Jej zdania są zwykle krótkie, a jej akapity często mają kilka krótkich zdań. Jej postacie są destylowane do ich esencji. Stylistyczny rezultat jest taki, że misterium Gamache czyta się trochę jak epicki poemat zaklęty. Oto na przykład fragment przedstawiający Isabelle Lacoste, którą Gamache promował na swojego następcę na stanowisku szefa wydziału zabójstw:

Gamache zatrudnił Lacoste kilka lat wcześniej, w chwili, gdy miała zostać wypuszczona z Surete. Za bycie innym. Za nieuczestniczenie w brawurowej scenie zbrodni. Za próbę zrozumienia podejrzanych, a nie tylko ich złamania.

Za klękanie przy zwłokach niedawno zmarłej kobiety i obietnicę, w zasięgu słuchu innych agentów, pomocy w znalezieniu spokoju. . . .

Zamiast odpowiadać krytykom, jak błagali ją niektórzy z jej wydziału, Lacoste po prostu zajęła się swoją pracą.

samochody nascar na sprzedaż

A ta praca, wiedziała z krystaliczną jasnością, była rzeczywiście prosta, choć niełatwa.

Znajdź morderców.

Reszta była tylko hałasem.

Pisanie takich tajemnic wymaga nerwów i umiejętności – a także serca. Szklane domy, podobnie jak wiele innych książek Gamache, są tak fascynujące, że w czasie ich czytania możesz poczuć, że wiele z tego, co dzieje się w świecie poza powieścią, to tylko hałas.

Maureen Corrigan , który jest krytykiem książek dla NPR Fresh Air, wykłada literaturę na Uniwersytecie Georgetown.

Przeczytaj więcej: 17 thrillerów i tajemnic, które warto zabrać na plażę (może nie wszystkie na raz)

Szklane domy

przez Louise Penny

Minotaur. 400 osób. 28,99 USD

Zalecane