Syracuse Mets przegrywa czwartą z rzędu z Buffalo

Syracuse Mets starali się wykorzystać biegaczy w bazie, pozostawiając ośmiu utkniętych w przegranej 4-1 z Buffalo Bisons w sobotni wieczór na NBT Bank Stadium. Pomimo przegranej Mark Payton zapewnił Syracuse kolejną dużą grę, wygrywając 2 na 4 z parą debli. W serii Payton jest teraz 6 na 18 z trzema home runami i pięcioma RBI.





Buffalo (79-47) strzelił jako pierwszy w pierwszej rundzie, kiedy Kevin Smith rozpoczął samotny home run z dwoma autami, dając Bisonom wczesne prowadzenie 1:0.

Buffalo powiększył swoją przewagę w czołówce drugiego inningu. Kellin Deglan sprowadził pojedynek z ramy, a następnie Nash Knight znalazł się na polu wyboru, gdy Deglan wycofał się z drugiej bazy. Następnie Logan Warmoth uderzył dwukrotnie w centrum pola, aby awansować rycerza na trzecią bazę. Forrest Wall pokonał dwa razy dwa razy, aby zrobić 3-0 Bisons.

W pierwszej piątce Gregory Polanco uderzył w samotny home run i awansował do 4-0 Buffalo. Był to trzeci home run Polanco w serii.



Syrakuzy (50-75-1) dostały się na szachownicę na dole piątego. Payton trafił jedno-outową podwójną, a Wilfredo Tovar zabrał go do domu z dublem RBI, aby zrobić 4-1 z Bisons wciąż na czele.

Vance Worley rozpoczął swój ostatni mecz dla Syracuse na kopcu w tym sezonie i przeszedł pięć rund, pozwalając na cztery przejazdy z siedmioma trafieniami z jednym stępem i sześcioma strajkami.

Jesús Reyes podążył za Worleyem, oddając trzy trafienia bez bramki. Praworęczny pozwolił tylko na jedno uderzenie, idąc trzy razy i wyprowadzając trzy.



Wynik wciąż wynosił 4-1 Bisons schodzących na sam dół dziewiątego miejsca, gdzie Byran Baker, zastępujący Buffalo, wyszedł z areny, szukając obrony. W swoim jedenastym obronie w sezonie zanotował 1-2-3 inning. Po wygranej żubry poprawiają się do 8-1 w ostatnim odcinku dziesięciu meczów.

Mets i Bisons wracają na NBT Bank Stadium w niedzielę na finał serii. Praworęczny Jerad Eickhoff z Syracuse staje twarzą w twarz z Anthonym Kay'em z Buffalo. Pierwszy wyciąg wyznaczono na 13:05.

Mark Payton poszedł 2 na 4, trafiając dwa podwójne w sobotni wieczór.

Zalecane