Solange, mniej znana siostra Knowles, oferuje marne, ale dobre „Prawda”

Kiedy po raz pierwszy spotkaliśmy Solange Knowles, miała 14 lat i była tymczasową członkinią grupy jej siostry Beyonce, Destiny’s Child. Zastępowała kontuzjowaną Kelly Rowland, która, jak zarejestruje historia, złamała kilka palców u nóg podczas zmiany garderoby za kulisami.





W ciągu kilku lat Solange wydała debiutancki pro-forma pop & B zatytułowany, nieco optymistycznie Solo Star, wyszła za mąż i rozwiodła się, miała syna, przeprowadziła się do i opuściła Idaho, a także wydała drugą płytę, utrzymaną w stylu retro. Sol-Angel i Hadley St. Dreams.

Niewiele osób spoza jej najbliższego kręgu mogło przewidzieć wiele przyszłości dla Solange, poza kilkoma szanowanymi singlami i okazjonalnym występem głośnego DJ-a, aż do dnia w lecie 2009 roku, kiedy młodsza Knowles zabrała jej siostrę i brata. prawo, aby zobaczyć występ w rodzinnym mieście Brooklyn, niezależną rodzinę królewską Grizzly Bear, teraz legendarną, przetaczającą się na Twitterze podróż. (Zawsze jestem na tego typu imprezach, Jay-Z, który prawdopodobnie nigdy nie jest na tego typu imprezach, powiedział wtedy MTV.) Dla tych, którzy wciąż nie otrzymali wiadomości, że Solange jest fajniejszą Knowles - Influencer — kilka miesięcy później pojawiła się na blogu okładka albumu Dirty Projectors' Stillness Is the Move, który wydawał się być deklaracją misji.

To prawda, że ​​pierwsze prawdziwe wydawnictwo Knowles to minialbum z siedmioma utworami, który ukazał się cyfrowo pod koniec listopada, a w formie fizycznej we wtorek. Potrzeba różnorodnych wpływów — popu z lat 80., wczesnego house'u, R&B i funku z lat 70., hipster-popu z wczesnych lat 10 — przytaczając ich rozmarzone, skromnie taneczne bity i podkreślając wszystko instagramową aureolą.



26-letnia Solange nie jest spadkobierczynią bezpośredniego podejścia swojej siostry do tworzenia piosenek, w którym każdy utwór jest nie tylko wykonywany, ale prowadzony jak kampania wojskowa. Są to łagodne, robaczywe piosenki, o jeden wodnisty rytm od bycia balladami. Są smukłe i urocze, wspominają Janet Jackson w obu treściach (w dużym stopniu polegają na bardziej stonowanej wersji starych bitów Jimmy'ego Jama / Terry'ego Lewisa Control, zwłaszcza trzepoczącego Locked in Closets) i historii z tyłu. (Triumfuje młodsza siostra w cieniu!) True to flaming z albumu, wątły, ale w porządku, i jak każdy student Little Sisters in Pop Music 101 wie, lepiej być mniejszą Janet niż pełną Ashlee.

Solange Knowles bierze udział w rozdaniu nagród CFDA Fashion Awards 2012 w Nowym Jorku. (Larry Busacca/Getty Images)

Wyprodukowany i napisany wspólnie przez Dev Hynesa, brytyjskiego muzyka niezależnego, który stał się obecnie producentem, True ani nie podkrada się do ciebie, ani nie uderza w głowę. To inkubator, przerwa między aktami. Albo przygotuje grunt pod wielki album Solange, albo, za 10 lat, posłuży jako przypomnienie tego, co mogło być.

Prawda jest artystyczna, ładna i nieco smutna, w tej kolejności i ładnie pasuje do obecnego ducha czasu, który faworyzuje emocjonalne, elektro-R&B w różnych stanach nagości. Jest mniej zdekonstruowany niż Weeknd, bardziej natychmiastowy, ikonicznie stylowy niż prace nominalnie podobnych artystów, takich jak Sky Ferreira (którego ostatni hit, Everything Is Embarrassing, został częściowo stworzony przez Hynesa) i, co nie trzeba mówić, ma nienaganne rodowody.



Album został wydany przez Terrible Records, niezależną wytwórnię współzałożoną przez Chrisa Taylora z Grizzly Bear. Solange miała problemy z dużymi wytwórniami. Jej niesławny utwór sprzed wydania True, F--- the Industry (podpisany z poważaniem), był podniesionym środkowym palcem zarówno do wytwórni, która niedawno ją porzuciła, jak i do porównania Beyonce: Wszystko, czym nie jestem, czyni mnie wszystkim, czym jestem, Solange, po otwarciu utworu przechwałkami/przyznaniem, oznajmiła, że ​​nigdy nie będzie tak doskonała jak jej siostra. Jeśli ci się nie podoba / to prawdopodobnie dlatego, że tego nie rozumiesz.

Piosenka nie była jej najwspanialszym momentem – była uproszczona, zgryźliwa i trochę okropna, z wzniosłością, na którą nie zasłużyła – ale była energicznie skuteczna i ostra. W Prawdzie nie ma nic tak bezpośredniego ani wyzywającego. Bity są subtelne, emocje często amorficzne. (Wyjątkiem jest Losing You, w którym zasadniczo przyspawano Madonnę z ery Cherish do obudowy It’s My Life Talk Talk, odgłosy ptaków i wszystko inne. To niesamowite.)

True to mniej więcej rozpadający się album, a niektóre z jego utworów są naprawdę wzruszające, jak na przykład tęskni Lovers in the Parking Lot. Inni czują się jak stałe fragmenty gry. Mimo wszystkich internetowych docinków, że Solange jest gwiazdą popu waniliowego, która odwiedza Pitchforkland na sfałszowanym paszporcie hipsterskim, wydaje się, że jest odwrotnie: True jest przesiąknięta taką nudą, że nawet w swoich najsmutniejszych piosenkach Solange nigdy nie wydaje się bardziej niż lekko zmęczona, jakby Opening Na ceremonii skończyły się jegginsy w jej rozmiarze.

Pamiętasz, jak pocałowałeś mnie u Jimmy'ego Johna, kiedy miałam 17 lat? pyta niezręcznie w Niektóre rzeczy nigdy nie wydają się F------ Praca, ponieważ brzmi to jak coś, co może powiedzieć normalna osoba. Nie można sobie wyobrazić Solange siadającej w sieciowym sklepie z kanapkami, z peruką Diany Ross i wszystkim, a w głębi duszy brzmi, jakby o tym wiedziała.

Allison Stewart jest niezależną pisarką.

Zalecane