„Fabryka lalek” to grzeszna przyjemność otoczona prowokacyjną lekcją historii

Za pomocą Ron Karol Krytyk, Świat Książki 6 sierpnia 2019 Za pomocą Ron Karol Krytyk, Świat Książki 6 sierpnia 2019

Spóźniłem się na przystanki metra, żeby dokończyć książkę, ale to pierwszy raz, kiedy prawie spóźniłem się na samolot. Ostatnie rozdziały uroczo przerażającej powieści Elizabeth Macneal trzymały mnie przykręcone do biurowego krzesła, gdy moja żona wysyłała zirytowane SMS-y z lotniska.





Czego więcej można chcieć od wiktoriańskiego thrillera?

Justin Bieber bilety na koncert louisville ky

Ale Macneal zapewnia jeszcze więcej. Fabryka Lalek, która już jest hitem w Anglii, oferuje niesamowicie realistyczne odtworzenie Londynu z lat 50. XIX wieku, splecione z inteligentną feministyczną krytyką zachodniej estetyki. To idealna mieszanka piany i substancji, grzeszna przyjemność owinięta prowokacyjną lekcją historii.

Cała historia rozgrywa się w czasie ekscytujących odkryć i wynalazków. Cały Londyn — od rodziny królewskiej po urwisów — jest zachwycony budową Kryształowego Pałacu w Hyde Parku, obracającego się kalejdoskopu, w którym zgromadzono cuda świata. Postępy w technologii przemysłowej odzwierciedlają równie rewolucyjne zmiany w postawach społecznych.



Historia reklamy jest kontynuowana pod reklamą

Jedną z wielu osób zafascynowanych Wielką Wystawą jest ambitna młoda kobieta o imieniu Iris. Ale przyszłość, która się przed nią rozciąga, jest pogrążona w ponurej niewoli. Iris utknęła malując małe twarze w zatęchłym sklepie z lalkami należącym do szalonej staruszki. Tylko jej sekretne nagie malowanie późną nocą zapewnia jej chwilowe dreszczyk emocji.

W „Wężach” Sadie Jones rodzice są bardziej jadowici niż gady

I tak Iris mogłaby zostać, czując się nielegalna i uduszona, gdyby nie zwróciła na siebie uwagi kilku młodych mężczyzn w mieście. Macneal zręcznie maluje swoją fikcyjną bohaterkę w barwne życie Bractwo Prerafaelitów , ci radykalni reformatorzy, w tym Dante Gabriel Rossetti, którzy starali się ożywić sztukę. Przechadzają się po tych stronach, promieniując całym swoim zuchwałym blaskiem, kruchymi entuzjazmami i komicznymi dziwactwami (w tym zamiłowaniem do wombatów). Kiedy dostrzegają Iris siedzącą w sklepie z lalkami, jeden z nich — fikcyjny członek Bractwa imieniem Louis Frost — od razu wie, że musi być dla niego modelką. Chociaż jest to skandaliczny ruch w karierze, o krok od prostytucji, Iris przeciwstawia się swojej rodzinie i ucieka, by siedzieć dla Frost. Jej jedyny warunek: musi nauczyć ją malować.



Jej życie było wcześniej celą, ale teraz wolność ją przeraża, pisze Macneal. Są chwile, kiedy tęskni za zamkniętą znajomością swojego poprzedniego życia, ponieważ wydaje się, że ta rozległa wolność ją pochłonie.

Historia reklamy jest kontynuowana pod reklamą

Ale ta nowa wolność jest zagrożona w sposób, który Iris wkrótce zrozumie. Powstaje fascynujący portret utalentowanej młodej kobiety próbującej negocjować niemożliwe standardy seksualne swojej epoki: aby zdobyć umiejętności, których potrzebuje, Iris musi wytrzymać aprobatę społeczeństwa, a aby cieszyć się romansem, którego pragnie, musi podporządkować swój talent jej kochanka.

Jej wykwintna hańba może wydawać się współczesną feministyczną przypowieścią ubraną w kostium z epoki, ale kłopotliwe położenie Iris i jej sukces są inspirowane prawdziwą historią Lizzie Siddal, która słynnie pozowała do filmu Johna Everetta Millaisa. Ofelia a później poślubił Rossettiego. W rzeczywistości Siddal również pojawia się krótko w tych rozdziałach.

Macneal jest artystką o lepkich palcach, która wyciąga potrzebne jej figury z historii i sztuki. Poczujesz Jane Eyre i poczytasz trochę Johna Ruskina. Iris zaprzyjaźnia się z uroczym małym kieszonkowcem rodem z wyobraźni Charlesa Dickensa — i jest sam Dickens, złorzeczący w gazecie przeciwko prerafaelitom. To wszystko jest częścią efektu trompe-l'oeil magicznej narracji Macneala, która pozwala prawdziwym i fikcyjnym postaciom złączyć się bezpośrednio z kartki.

ch 13 wiadomości Rochester ny

To żywiołowe odtworzenie Londynu jest fascynujące, ale to nie feministyczna krytyka estetyki prerafaelitów ze strony Macneala sprawiła, że ​​prawie spóźniłam się na lot do Kalifornii. To zasługa taksydermisty imieniem Silas, którego historia kryje się pod opowieścią o wyzwoleniu Iris. Silas sprzedaje zakonserwowane ptaki i myszy londyńskim artystom, wyobrażając sobie, że pewnego dnia jego mała menażeria ciekawych stworzeń zdobędzie szacunek największych angielskich naukowców. Oczywiście jego sklep jest pełen nadziewanych i marynowanych okazów, co samo w sobie nie wydaje się niepokojące, z wyjątkiem tego, że lubi rozmawiać ze swoimi stworzeniami, pisze Macneal, aby wymyślać historie, które wylądowały na jego płycie. sztywne małe myszy na półce obok jego łóżka są ubrane w maleńkie kostiumy. Taki słodki!

„The Morświn” Marka Haddona brzmi jak praca domowa. To jest naprawdę fantastyczne.

Ale ta urocza idiosynkrazja to tylko pierwsza z jego osobliwości. Jest przepełniony urojeniami wielkości i cuchnącymi skargami. Tęsknota, którą wciąż czuje za zaginioną dziewczyną w młodości, początkowo budzi w nas współczucie, a potem coś zupełnie innego. Podobnie jak klasyczna postać Edgara Allana Poe, jego doskonale rozsądne wprowadzenie stopniowo gotuje się do pełnego wrzenia kryminalnego szaleństwa. Kiedy kieruje swój wzrok na Iris, nie ma pojęcia, że ​​buduje w swojej wyobraźni całą dioramę ich romansu – obraz, który będzie kontynuował z niepokojącym wigorem.

Historia reklamy jest kontynuowana pod reklamą

Cały ten gotycki horror jest narysowany w cudownie ponurych tonach, ale jeszcze bardziej satysfakcjonujące jest to, jak skutecznie Macneal integruje różne elementy swojej historii. Po ucieczce ze sklepu z lalkami, by pozować dla prerafaelitów, Iris odkrywa, że ​​zamieniła lalki malarskie na bycie jedną z nich. Mimo wszystkich swoich postępowych ideałów dotyczących wolności seksualnej, ci młodzi artyści wydają się zdeterminowani, by wciąż wyobrażać sobie piękne kobiety uwięzione, utopione i unieruchomione na swoich obrazach. Oferują w pewnym sensie tylko bardziej elegancką prezentację wypchanych i dosiadających zwierząt, które sprzedaje Silas.

To, czy Iris zdoła znaleźć odwagę i język, by skrytykować dzieło prerafaelitów, nadaje powieści niezwykły element intelektualnego suspensu. Ale to, co Iris doświadcza ze swoim podziwiającym taksydermistę, wydaje się pochodzić od znacznie wcześniejszego artysty: Hieronymusa Boscha. A ta historia to piekielna wycieczka.

Ron Karol pisze o książkach dlaLivingmax i gospodarzy TotallyHipVideoBookReview.com .

Fabryka Lalek

przez Elizabeth Macneal

Atria/Emilia Bestler. 362 s. 27 USD

Uwaga dla naszych czytelników

Jesteśmy uczestnikiem programu Amazon Services LLC Associates, programu reklam afiliacyjnych, którego celem jest zapewnienie nam środków do zarabiania opłat poprzez umieszczanie linków do Amazon.com i witryn stowarzyszonych.

Zalecane