Badania pokazują, że średnia długość życia w Nowym Jorku spada

Oczekiwana długość życia w Nowym Jorku znacznie spadła, co odzwierciedla tendencję krajową zaostrzoną przez pandemię Covid-19. Choć wcześniej mieszkańcy Nowego Jorku cieszyli się wyższą średnią długością życia niż większość mieszkańców Stanów Zjednoczonych (średnia długość życia w 2019 r. wynosiła 80,7 lat), w 2020 r. liczba ta spadła do 77,7 lat. Spadek z trzeciego na 15. miejsce w rankingach stanowych odzwierciedla ogromne żniwo pandemii, przyczyniając się do do ponad 350 000 zgonów w Ameryce w samym 2020 r.






W całych Stanach Zjednoczonych średnia długość życia spadła do najniższego poziomu od 2003 r., a przeciętny Amerykanin urodzony w 2020 r. będzie żył 77,3 lat. Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) przypisują ten spadek przede wszystkim COVID-19, co ma najbardziej znaczący wpływ na skrócenie średniej długości życia obserwowane w ostatnich latach. W szczególności stan Nowy Jork stanął przed poważnymi wyzwaniami, takimi jak choroby serca, nowotwory i Covid-19 jako główne przyczyny zgonów, a także takie kwestie, jak przemoc z użyciem broni i zgony spowodowane przedawkowaniem wpływające na ogólną długość życia.

Istnieje jednak pocieszenie, ponieważ najnowsze dane wskazują na odbicie średniej długości życia na poziomie krajowym, która w 2022 r. wzrośnie do 77,5 lat z 76,4 lat w roku poprzednim. Wskaźnik zgonów z powodu Covid-19 w Nowym Jorku również znacznie się poprawił, z jednego z najwyższych w kraju w 2020 r. do 27,1 na 100 000 pod koniec 2022 r. W miarę jak stan i cały kraj w dalszym ciągu wychodzą z pandemii, liczby te dają promyk nadziei dla przyszłej poprawy zdrowia publicznego i długowieczności.



Zalecane