Po 75 latach koncertowania Blind Boys of Alabama wciąż zbierają błogosławieństwa

Z uczniów szkół podstawowych, którzy zaczęli razem śpiewać w 1939 roku w Instytucie dla Murzynów Głuchoniemych i Niewidomych w Alabamie, żyje tylko kilkoro. I tylko jeden z członków założycieli, Jimmy Carter, nadal koncertuje z Blind Boys of Alabama.





Grupa występuje od ponad 75 lat, spotykając czterech prezydentów i trzykrotnie grając w Białym Domu, a jej uznanie wzrosło dopiero w ostatnich dziesięcioleciach.

Na przykład od nowego tysiąclecia grupa, która śpiewała z takimi artystami jak Prince, Lou Reed czy Ben Harper, zdobyła garść Grammy. Jego album z 2013 roku, I’ll Find a Way, został nagrany z Justinem Vernonem z Bon Iver; Mówię o Bożym Narodzeniu! w 2014 roku z Taj Mahalem.

Blind Boys — Carter, Ben Moore, Eric Ricky McKinnie, Paul Beasley i Joey Williams — wracają w tym miesiącu do Waszyngtonu z przedstawieniem w Howard Theatre. Rozmawialiśmy z 85-letnim Carterem telefonicznie z Nowego Jorku, gdzie grupa nagrywała, według niektórych szacunków, swój 61 album studyjny.



Q: Jakie to uczucie być ostatnim żyjącym Ślepym Chłopcem z Alabamy na drodze?

DO: Cóż, kocham to co robię. To dla mnie przywilej, że mogę być w pobliżu i robić to, co robię.

Q: Gdzie to wszystko się zaczęło?



DO: The Blind Boys of Alabama rozpoczęli działalność w małym miasteczku w Alabamie, zwanym Talladega. Była to szkoła dla niewidomych, finansowana przez stan Alabama. Do tej szkoły przyszły wszystkie niewidome dzieci w Alabamie. Tak się poznaliśmy. Poszliśmy tam i mieli muzykę, mieli chór i chór męski. Od tego momentu powstał kwartet.

Q: Czy istniała wówczas tradycja męskich grup ewangelizacyjnych?

DO: Naszą grupą idoli była męska grupa o nazwie Golden Gate Quartet. Byli w radiu codziennie o 4 rano. . . . Nie mieliśmy radia w szkole, więc musieliśmy się wymykać i chodzić do domów.

Powiedzieliśmy sobie: „Jeśli Golden Gate Quartet mógł na tym zarabiać, to dlaczego my nie?”. . . 10 czerwca 1944 roku zrobiliśmy pierwszy krok. Zaczęło się od stacji radiowej nadawanej w Birmingham w stanie Ala., WSGN. Był to tam program o nazwie Echa Południa. Wtedy grali płyty Golden Gate Quartet. Więc pozwolili Blind Boys przyjść do tej stacji radiowej tego konkretnego dnia, 10 czerwca, i zrobić pierwszą audycję.

Q: W tym momencie prawdopodobnie nie wiedziałeś, że będziesz to robić przez następne 70 lat.

DO: Nie. No cóż, powiedzieliśmy, że nie zawrócimy. Kiedy zaczynaliśmy, byliśmy zdeterminowani, by posunąć się tak daleko, jak tylko się dało. W ogóle nie mieliśmy pojęcia, że ​​zbierzemy to, co zrobimy. Nie szukaliśmy tego. Chcieliśmy tylko wyjść, śpiewać muzykę gospel i po prostu opowiedzieć ludziom o Bogu. Nie szukaliśmy żadnych wyróżnień. Nic takiego. Cieszyliśmy się, kiedy je otrzymaliśmy. Ale nie szukaliśmy ich.

wizyta w Urzędzie ZUS online

Q: Czy bycie niewidomym uniemożliwiło ci koncertowanie?

DO: Nie. Mieliśmy oddanych ludzi, którzy wtedy mogli widzieć. Musisz mieć kogoś, kto widzi. Musisz być realistą. Są pewne rzeczy, które niewidomi ludzie potrzebują widzących, aby im w tym pomogli. Zdaliśmy sobie z tego sprawę, więc staraliśmy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, i w tym czasie mieliśmy naprawdę dobrze widzących ludzi.

Q: W jakich miejscach grałeś na początku i jakie śpiewałeś piosenki, które wszyscy znali?

DO: W tamtym czasie graliśmy głównie w kościoły, aule szkół średnich, aule szkół podstawowych. Ale głównie kościoły. Większość piosenek, które śpiewaliśmy, znali wszyscy. To były standardowe piosenki. Właśnie dodaliśmy do nich smak Blind Boys.

Q: Co to za smak? Co zrobiłeś, aby uczynić te stare piosenki swoimi własnymi?

DO: Ułożyliśmy je inaczej i muszę powiedzieć, że po prostu wkładamy w to całe serce. Wierzyliśmy w oddawanie dusz ludziom. To właśnie zrobiliśmy. W każdym razie to właśnie próbowaliśmy zrobić.

Q: Jak dyskryminacja z czasów Jima Crowa wpłynęła na ciebie?

Filmy z YouTube są buforowane, ale nie odtwarzane

DO: Podróżowaliśmy w latach czterdziestych, pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, więc wiesz, że w tamtym czasie panowała segregacja. Ale nadal byliśmy zdeterminowani, aby zrobić to, co postanowiliśmy. Czasami po programie byłeś głodny, ale nie mogłeś jeść. Nie można było iść do restauracji, ponieważ wszystkie czarne restauracje były zamknięte, a inne restauracje nie pozwalały nam wejść. Zatrzymywaliśmy się w sklepie spożywczym, kupowaliśmy bolonię i biały chleb i jedliśmy. Byliśmy zdeterminowani. Nie zamierzaliśmy się odwrócić.

Q: Wielu ludzi gospel w tamtym czasie zajmowało się rock and rollem i R&B.

DO: Zgadza się. Zaproponowano nam to samo. Sam Cooke, kiedy zaproponowali mu kontrakt na rock and rolla, byliśmy wszyscy razem w tym samym studiu. Zaproponowali Blind Boys taką samą ofertę, jaką zaoferowali jemu. Ale odrzuciliśmy je. Nie chcieliśmy tego. Chcieliśmy śpiewać gospel. To wszystko, co chcieliśmy zrobić.

Q: Mimo to później śpiewałeś piosenki ludzi ze świeckiej strony.

DO: O mój Boże, tak. Współpracowaliśmy z wieloma artystami świeckimi. Ale zawsze pamiętasz, że jeśli nie mogliśmy mieć dźwięku gospel, tekstu gospel lub czegoś związanego z gospel, nie oszukaliśmy się tym.

Q: Czy kiedykolwiek musiałeś zmieniać teksty, żeby to osiągnąć?

DO: Musieliśmy kiedyś. Musieliśmy zmienić tekst, aby stała się piosenką gospel. Stevie Wonder miał Wyższą Ziemię. Musieliśmy tak zmienić tekst, żeby był taki, jak chcieliśmy.

Q: Wiele osób usłyszało cię po raz pierwszy, gdy twoja wersja Down in the Hole Toma Waitsa stała się motywem przewodnim serialu HBO The Wire.

DO: To robiło różnicę. Inna publiczność. Wiesz, kiedy zetknęliśmy się z głównym nurtem ludzi, większość naszych odbiorców jest teraz biała. Wiedzieli o nas, ale nas nie słyszeli. Ponieważ nie wolno nam było im śpiewać. Ale po tym, jak pozwolono nam śpiewać, dowiedzieliśmy się, że chcą tego cały czas. Teraz prawie nigdy nie śpiewamy czarnym.

Q: Teraz masz tych młodych artystów, takich jak Justin Vernon z Bon Iver, którzy chcą z tobą pracować.

DO: Robiliśmy to w najzimniejszym miesiącu roku, chyba w grudniu, w Eau Claire w stanie Wisconsin. Ale Justin miał ciepłe serce i ciepły dom. Miał studio w swoim domu, więc poszliśmy do niego i nagraliśmy ten album. Wszystko się udało.

Q: Czy on też dużo wiedział o ewangelii?

DO: On zrobił. Przyniósł na stół wiele rzeczy, których nie robiliśmy.

Q: Co teraz grasz w swoich występach na żywo?

DO: Mamy różnorodność. Mamy tradycję, mamy współczesność. Robimy to wszystko. Ale to wszystko jest ewangelią. To wszystko. Nic więcej.

Q: Czy są jakieś piosenki, które musisz wykonać, a które ludzie będą chcieli usłyszeć?

kratom bali vs maeng da

DO: Mamy jeden, Niesamowita Grace. To nasza popisowa piosenka. Robimy to na każdym naszym koncercie. Ludzie tego szukają.

Q: I to jest ten, w którym trzymasz tę notatkę przez długi czas.

DO: Nadal lubię to robić. Teraz nie wytrzymam tak długo, jak kiedyś. Starzeję się. Ale nadal trzymam to całkiem niezłą chwilę.

Niewidomi chłopcy z Alabamy 24 marca o 20:00 w Howard Theatre, 620 T St. NW. Bilety: 35-70 USD. 202-803-2899. thehowardtheatre.com .

Zalecane